Zapraszamy na wernisaż, który odbędzie się 30 XII 2023, o godz. 15:00
Obecną wystawę zatytułowałam „Czułość”, m.in. dlatego, że będzie ona trwać okresie świątecznym w którym myślimy o radościach rodzinnych, miłości, która rodzinę spaja. Miłość jest płodna, daje życie i je podtrzymuje, dlatego na wystawie pokazuję przedstawienia Matki Bożej tulącej Dzieciątko z wielką czułością i Madonny Karmiącej.
Czułość to słowo, które obecnie ciągle wybrzmiewa. Papież Franciszek często mówi o czułości. Olga Tokarczuk w swojej mowie noblowskiej używa tego określenia. Ks. Kaczkowski przed śmiercią prosił byśmy byli dla siebie czuli. Nie zawsze umiemy ją okazywać, choć tak jak dzieci bardzo jej potrzebujemy. W moim domu rodzinnym było dużo serdeczności, ale mimo to trudno jest mi ją okazywać gestami czy słowami, dlatego często wyrażam ją w mojej sztuce. Czułość, która mnie wzrusza odnajduję na obrazach starych mistrzów gotyku, renesansu włoskiego, czy niderlandzkiego. Zachwycam się ich pracami i one mnie inspirują. A aniołowie, których rzeźby pokazuję na obecnej wystawie, jak wierzymy, czule się nami opiekują każdego dnia chociaż wcale o tym nie pamiętamy. Rzeźbiąc anioły w drewnie zawsze myślę o aniele stojącym nad grobem moich pradziadków na stryszowskim cmentarzu. On pokazuje palcem niebo, gdzie wszyscy się spotkamy dzięki miłości przekazywanej przez pokolenia. Wystrugałam też św. Franciszka rozmawiającego z ptakami, bo ileż delikatności i czułości okazywał tym płochliwym stworzeniom, by zechciały słuchać jego kazań. Jak byłam małą dziewczynką moja mamusia tuląc mnie mówiła- ptaszynko moja malutka i może dlatego tak często strugam ptaszki. A Pieta podtrzymuje ciało syna miłością i spokojem, bo on już nie cierpi. Do jednej mojej rzeźby mój mąż Jan Malik napisał wiersz i ułożył pieśń, wystrugałam ją w drewnie gruszowym, gdy razem wędrowaliśmy po Bieszczadach. Pokazałam w niej bezmiar matczynej czułości tulącej synka. Z wielką uważnością pochylam się nad każdym kwiatkiem, trawą, ziołem zanim namaluje go na szkle tworząc cykle Łapszańskie Łąki i Ogrody.
Formalnie to oprócz starych mistrzów kocham autentyczną sztukę ludową, jest mi bardzo bliska, stąd moje malarstwo na szkle i drewniane figurki świętych.
Anna Gertych Malik
O artystce
Anna Gertych Malik, ur. w 1951 roku w Śremie koło Poznania, rzeźbiarka, zajmuje się malarstwem na szkle, mistrzyni szopek krakowskich, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie na Wydziale Rzeźby. Mieszka i pracuje w Krakowie. Jest autorką szeregu wystaw. Tworzy serię Bożych Matek malowanych na szkle i portrety kwiatów.
1975 Dyplom płaskorzeźba ceramiczna Zabawy dziecinne dla Instytutu Pediatrii Akademii Medycznej w Krakowie 1976 Płaskorzeźba ceramiczna Jesienne drzewa dla Szpitala Kolejowego w Krakowie 1976-1987 coroczny udział w wystawie Rzeźba Roku w Bunkrze Sztuki 1980-1983 wystrój Ośrodka Rekolekcyjnego oo. Pijarów w Łapszach Niżnych 19988-1989 projekty i wykonanie witraży do kościoła we Florynce i Czerminie 1883-1997 wystawy w Piwnicy św. Norberta, malarstwo, rzeźba 1996 Droga Krzyżowa do klasztoru w Stadhorm, Niemcy 1997 Rzeźba św. Józefa i Droga Krzyżowa do kaplicy na Kowańcu 2001 wystawa rzeźb i Szopek Krakowskich w Domu Krakowskim w Norymberdze 2004 wystawa rzeźby i malarstwa na szkle, Polski Ośrodek Społeczno – Kulturalny w Dublinie 2006 wystawa rzeźby i szopek POSK w Dublinie 2009-2022 wystawy w galerii autorskiej przy kościele Najświętszego Salwatora w starym grobowcu ss. Norbertanek 2019 wystawa malarstwa na szkle Ślub Dworski, Dwór w Stryszowie – oddział Zamku Królewskiego na Wawelu 2022 wystawa razem w Cecylią Malik We wspólnym domu w Muzeum Opactwa w Tyńcu